Ostatnie łagodne zimy odzwyczaiły nas od problemów związanych z odśnieżaniem. W tym roku zima „odrabia” zaległości, co za tym idzie temat odśnieżania jest jak najbardziej na czasie. Już w poprzednich sezonach zimowych zrezygnowaliśmy z modelu odśnieżania, jaką wprowadzały poprzednie władze, kupując odśnieżarki za kwotę ponad 200 000zł, które w większości nie były wykorzystywane. Obecna koncepcja związana z utrzymaniem przejezdności dróg, na pewno na przestrzeni lat będzie bardziej kosztowna od poprzedniej, głównie ze względu na to, że wykorzystujemy duży sprzęt i specjalistyczne środki. W sezonie zimowym 2009/2010 odśnieżane jest na bieżąco ponad 90 km.
Zdajemy także sobie sprawę, że nie zawsze wszystkie drogi udaje się natychmiastowo odśnieżyć, wynika to często z nagłych zmian pogodowych (śnieżyce, zamiecie i zawieje) i ten problem nie dotyczy tylko naszej gminy, ale także całego kraju. Zawsze w pierwszej kolejności odśnieżamy drogi o znaczeniu strategicznych dla komunikacji w naszej gminie oraz trasy po których jeżdżą autobusy szkolne, następnie drogi asfaltowe, zaś drogi o nawierzchni tłuczniowej i gruntowej są odśnieżane w ostatniej kolejności. Wymagania co do odśnieżania są tym większe, że w ostatnich latach przybyło nam wiele kilometrów nowych dróg. Liczymy na zrozumienie w stosunku do podjętych przez nas działań. Ze strony urzędu, na pewno nie dopuścimy do sytuacji, jakie miały miejsce jeszcze kilka lat temu, gdzie problem przejezdności dróg był zmorą mieszkańców, a temat odśnieżania w naszej gminie był poruszany nawet w prasie regionalnej.
