![](/images/stories/dscn1806www.jpg)
Połowa kwietnia to czas zakończenia sezonu zimowego utrzymania dróg. W tym roku zima okazał się łaskawa, choć było kilka istotnych epizodów zimowych, włącznie z zawiejami i zamieciami, które dały się wszystkim we znaki. Przy najcięższych opadach sprzęt odśnieżający pokonywał dziennie nawet po ponad 300km, co oznaczało że niektóre drogi gminne były odśnieżane nawet po 2-3 razy dziennie, co przy tak niekorzystnych warunkach często nie odzwierciedlało stanu faktycznego. Czy odśnieżanie dróg gminnych było wystarczające ?
Trudno odpowiedzieć na pytanie, bo każdy ma inne oczekiwania, a koszty odśnieżania nie są małe. Na pewno drogi gminne nie będą odśnieżane jak główne drogi w Lublinie, gdyż koszty przewyższyły by cały budżet na inwestycje, tym bardziej, że po zimie przychodzi czas naprawy jak i budowy kolejnych nowych odcinków dróg. Jednak liczba telefonów z uwagami była stosunkowo mała, dodatkowo w urzędzie oprócz pracownika zajmującego się drogownictwem nadzór nad odśnieżaniem pełniły jeszcze dwie osoby z referatu budownictwa. Często uwagi do jakości odśnieżania dotyczyły dróg które nie są pod zarządem Gminy Jastków, w szczególności dróg powiatowych, które są w wyższej klasie odśnieżania niż drogi gminne, a jednak były sytuacje, że to drogi gminne były przejezdne zaś powiatowe nie. W takim przypadku trudno obwiniać za to gminę. Po raz pierwszy, w tym roku zostały wypożyczone urządzenia do satelitarnej nawigacji pojazdów odśnieżających drogi gminne przez co można było na bieżąco śledzić prace sprzętu odśnieżającego. Koszt wypożyczenia urządzeń (niecałe 900zł) w stosunku do kosztów jakie ponosi się na odśnieżanie (w tym roku ok. 130 000zł) jest niewielki, a daje duże możliwości nadzoru nad wykonawcą, w przyszłym roku będziemy chcieli takie rozwiązanie powtórzyć.
Droga gminna w Dąbrowicy:
![](/images/stories/dscn1801www.jpg)
Droga powiatowa w Dąbrowicy:
![](/images/stories/dscn1803www.jpg)